czwartek, 6 września 2012

CHOROBA LESNIOWSKIEGO - CROHNA


"Nieuleczalna, przewlekła, wyniszczająca, prowadząca do kalectwa, o nieznanej przyczynie" - takie epitety to najczęstsze opisy tej choroby. Oczywiście zgodzę się, że jest to schorzenie wyniszczające, obniżające jakość życia, ale czy uczeni określający ją jako nieuleczalną na pewno mają rację? Co jeśli Leśniowski oraz Crohn byli w błędzie?

Niejednokrotnie jesteśmy świadkami jak medycyna jest bezradna wobec wielu współczesnych chorób. W wielu przypadkach jedyne co oferuje to masa chemicznych lekarstw, które przyczyniają się do coraz to głębszego wyniszczenia organizmu. Tak też jest w przypadku nieswoistych zapaleń jelit (IBD - Inflamatory Bowel Disease), grupy chorób, do których należy choroba Crohna. Lekarze dzielą jej przebieg na stan remisji oraz zaostrzenia. Zaznaczają również, że stan remisji to tylko uśpienie choroby, które to prędzej czy później przeobrazi się w zaostrzenie. Według medycyny konwencjonalnej, po wykryciu choroby nie przydarzy się remisja, która trwałaby do końca życia. Zawsze musi nastąpić nawrót dolegliwości. Z resztą, z definicji remisja nie byłaby wtedy remisją, a wyzdrowieniem, co wg lekarzy,  w przypadku tego schorzenia jest niemożliwe.

Przebieg Crohna może być całkowicie różny. U jednych wiąże się z ciągłym zaostrzeniem, bólem, biegunkami i bezustannymi wizytami w szpitalu, a u innych objawi się wyłącznie spadkiem masy ciała i zaburzonym wchłanianiem. Jednak Ci drudzy szczęśliwcy należą raczej do mniejszości. Nie będę jednak skupiać się na opisie choroby. Skoro tu jesteś, to najprawdopodobniej znasz schorzenie z autopsji lub doświadczyłeś jej poprzez bliską Ci osobę.

To co powinniśmy zrobić na początku to zacząć się zastanawiać, zacząć zadawać pytania i starać znaleźć się na nie odpowiedzi. Mam nadzieje, że wspólnie możemy to zrobić!

Po zdiagnozowaniu choroby jesteśmy dosłownie bombardowani niezliczoną ilością tabletek, antybiotyków, sterydów, i leków immunosupresyjnych. W cięższych przypadkach aplikuje się nam sterydy prosto do krwi. Mówi się nam, że zapalenie nie może być wyleczone w inny sposób. I wtedy gdy po ciężkim zaostrzeniu, odczuwamy ulgę zaczynamy w to wierzyć. Wierzymy, że dzięki tej niezliczonej ilości chemii możemy funkcjonować. Nie twierdzę, że leki przeciwzapalne nie pomagają czuć się lepiej. Na pewno przez chwilę pomagają, ale co dalej? Działają tylko docelowo, nie zwalczają przyczyny. Bo jak można zwalczyć przyczynę w ogóle jej nie znając?
Dave Klein w swej książce wyjaśnia to w bardzo oczywisty sposób. Pisze o tym, iż nasze ciała są stłumione i zanieczyszczone przez masę trujących substancji wprowadzanych do naszego ciała. Organizm posiadający umiejętność samoleczenia dąży do usunięcia szkodliwych związków, właśnie poprzez zapalenie. Gastrolodzy mówią, że stan zapalny wróci prędzej czy później, a ich zadaniem jest jak najdłuższe podtrzymywanie stanu remisji. Na pytanie dlaczego stan zapalny powraca nie znają odpowiedzi. Dave Klein twierdzi, że taką odpowiedź zna. I jest ona prostsza niż mogłoby się wydawać: ciągłe faszerowanie ciała medykamentami powoduje coraz większe zatrucie organizmu, a w rezultacie prowadzi do ponownego stanu zapalnego. Koło się zamyka, medycyna nazywa to remisją i zaostrzeniem a Klein ciągłą walką organizmu o to byś mógł w końcu być zdrowy, bo nie jesteś stworzony po to by cierpieć. Powstałeś by móc żyć pełnią zdrowia i Twój organizm chce Ci w tym pomóc. Pytanie tylko czy mu na to pozwolisz ?

Kochani, wiem że wydaje się to teraz tak skomplikowane i tak nieprawdopodobne, ale mamy szanse być zdrowi!  Musimy tylko zaufać sobie i swojemu  ciału, gdyż to ono wie co dla nas jest najlepsze. To, że wystąpił stan zapalny powinno być dla nas znakiem, że coś się dzieje nie tak, że tryb życia który prowadziliśmy był niewłaściwy, że pokarm, który spożywamy nie jest dla nas dobry. Jak już pisałam w poprzednim poście początki zawsze są ciężkie. Jednak czasem warto podjąć trud by móc uzyskać efekt, w tym wypadku zdrowie, które jest największą wartością. Wiem, że zawsze pojawia się mnóstwo pytań i setki wątpliwości, ale gdy będziemy w tym razem wszystko stanie się prostsze:) Dave Klein napisał cudowną książkę, pomogła już ona wielu osobom. Niech pomoże i Tobie:)







W celu zakupu książki odsyłam do:
http://www.colitis-crohns.com/
http://www.selfhealingempowerment.com/





środa, 5 września 2012

POCZATEK:)

Początki zawsze są trudne. Doświadczam tego nawet teraz, kiedy chcąc sklecić kilka zdań bez przerwy wciskam backspace kasując wszystko co zdołałam do tej pory napisać, znów piszę i znów backspace. I tak od jakiejś godziny. Zakładam, że ten wpis nie będzie należał do najdłuższych:) Nawet w pisaniu bloga mam tremę. O tym by podzielić się swymi doświadczeniami myślałam już ponad rok temu, kiedy z zaostrzeniem choroby trafiłam do szpitala. Były to chwile smutne, ale teraz wiem, że także bardzo potrzebne, bo dzięki nim jestem tu gdzie jestem:) Nigdy jednak nie miałam wystarczającej odwagi by założyć bloga i zacząć pisać. Zawsze odkładałam to na później, myśląc, że muszę jeszcze nad sobą popracować, by być dobrym przykładem dla innych. Teraz wiem, że czas idealny nigdy nie nadejdzie bo i ja nigdy nie będę idealna, a ciągłe odkładanie tego na później przyczyni się w końcu do odłożenia tego na zawsze. Postanowiłam zatem zacząć tu i teraz bo mam nadzieję, że blog choć w maluteńkim stopniu pomoże, nie tylko innym chorującym na tą chorobę, ale także i mi przezwyciężać swoje ograniczenia. A zatem oto jestem ja i mój pierwszy wpis:)